Co robić w niepogodę nad morzem – okolice Dziwnowa część druga
3

sierpnia

Co robić w niepogodę nad morzem – okolice Dziwnowa część druga

Pomiędzy Pobierowem a Rewalem, na Wybrzeżu Trzebiatowskim położona jest sołecka wieś, Trzęsacz. Jest to wieś parafialna o bardzo długiej historii.

Niegdyś należało do niej dziesięć osad. Na przełomie XIV i XV wieku na brzegu morza został zbudowany kościół. Kiedyś stał on w samym centrum wsi. W wyniku działalności fal morskich brzeg, na którym go zbudowano ulegał coraz większym zniszczeniom, coraz bardziej zmniejszała się odległość dzieląca świątynię od morza. Ostatnią mszę odprawiono w kościele pod koniec XIX wieku. Północna część klifu runęła do morza w roku 1901, razem z nim morze pochłonęło również świątynię, za wyjątkiem ściany południowej. Dzisiaj z tej gotyckiej budowli pozostały już tylko ruiny. Większość świątynnego wyposażenia udało się uratować. Można je zobaczyć w znajdującej się w Kamieniu Pomorskim katedrze oraz w zbudowanym w latach siedemdziesiątych XX wieku kościele w Rewalu.

Z dawnej gotyckiej świątyni w Trzęsaczu zachował się tylko niewielki fragment ściany południowej. Jest to unikat na skalę europejską. Czy proces abrazji uda się powstrzymać i uratować przed ostatecznym zniszczeniem ścianę świątyni – tego niestety na dzień dzisiejszy nie jest wiadome. Klif, na którym wzniesiono świątynię jest doskonałym punktem widokowym. Ze świątynią w Trzęsaczu związanych jest mnóstwo legend. Jest wśród nich legenda o synu rybaka – Kaźko, i córce komornicy, Ewie. Inna legenda opowiada o córce Bałtyku, bogini Zielenicy.

Przez Trzęsacz przebiega 15 południk szerokości geograficznej wschodniej. Jest on jedną z atrakcji turystycznych miejscowości. Otwarto tutaj nawet jego muzeum. Turyści, którzy je odwiedzą wysłuchają historii gotyckiej świątyni i związanych z nią legend. Inną atrakcją turystyczną są zabytkowe zabudowania pałacowo-folwarczne nazywane „Pałac Trzęsacz”. Kompleks otoczony jest pięknie utrzymanym parkiem. Rośnie w nim między innymi czternaście grabów, których średnica pni waha się od dwóch do ponad trzech metrów. Z zabudowaniami pałacu i folwarku sąsiaduje stadnina koni. Od 2001 roku prowadzone są prace mające zabezpieczyć ruiny kościoła przed ostatecznym pochłonięciem przez morskie fale. Niszczenie klifu udało się przynajmniej chwilowo zatrzymać.